Niezaprzeczalnie listopad to dość intensywny czas, jeśli chodzi o męskie zdrowie. Końcówka miesiąca to już w zasadzie kumulacja – trwa jeszcze Movember, ale też w całej Polsce startują bezpłatne i anonimowe badania w kierunku nosicielstwa HIV.
Problem ciągnie się od lat, wbrew temu co mówią niektóre media – nie dotyczy wyłącznie osób LGBTIQ+. Wystarczy zajrzeć do „Sprawozdania z harmonogramu realizacji Krajowego Programu Zapobiegania Zakażeniom HIV I Zwalczania AIDS na lata 2017 – 2021„, żeby się dowiedzieć, że liczba zakażeń wciąż znajduje się na wysokim poziomie i rośnie.
Jak co roku, pod koniec listopada można się zbadać w gdyńskiej Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej. Choć nie mam żadnego powodu, żeby badaniom się poddawać, robię to konsekwentnie od kilku lat, bo jakoś mocno się zżyłem ze świetnymi Paniami z tej placówki. Mam też przy tym poczucie dobrze spełnionego obowiązku, bo mam pretekst, żeby choć trochę opowiedzieć innym, dlaczego te badania są aż tak ważne.
Akcja zaczęła się 25 listopada, a zakończy za 5 dni – 30 listopada.