Wcale nie mam problemu z końcówką roku, kiedy to od lat spamuję różne miejsca jajami, HIV’em i innymi opowieściami. Naprawdę nie widzę niczego niestosownego w darciu mordy o tym, co nam zagraża, dlaczego samoświadomość i walka z chorobami najróżniejszymi jest ważna. Szczęśliwie niespecjalnie mnie samego coś rusza, ale zdążyłem się już naoglądać różnych przypadków, kiedy to np. ze zdiagnozowanego i wyleczonego raka piersi zrobił się nowotwór rozsiany i powiedział „a kuku”. Można gdybać, czy jeśli zrobiłoby się wówczas to, czy tamto, to chora ponownie wymknęła by się ze szpon kostuchy – zdecydowanie bardziej jednak wolę się wydzierać, że trzeba SIĘ BADAĆ regularnie, bo choróbska najróżniejsze czekają tylko, żeby zaatakować. XXI wiek…
Z HIV’em nie ma już tak wielkiego problemu jak 30 lat temu. Krzywa zakażeń co prawda cały czas szybuje w górę, ale zejścia śmiertelne z powodu AIDS są na szczęście w odwrocie. Może dlatego, że wynaleziono PrEP – czyli metodę zapobiegania HIV polegającą na przyjmowaniu leków antyretrowirusowych przez osoby zdrowe, ale objęte dużym ryzykiem zakażenia. Jest również i PEP – metoda leczenia rozpoczynana zaraz po ekspozycji, która pozwala na całkowite usunięcie wirusa HIV z organizmu i uniknięcie zakażenia. Oczywiście temat jest bardzo szeroki, zdefiniowałem go bardzo pobieżnie, fakt faktem jednak, że dobrze, że jakaś forma ochrony przed dziadostwem jest i działa.
Wcale nie jest tak (a mówiło się tak przez lata), że HIV to „choroba narkomanów i pedałów”. Wszelkie statystki mówią, że – owszem – geje są w gronie nosicieli, ale tak samo jak i osoby hetero i bi-seksualne. Jak podają statystyki PZH za 2018 rok:
W 229 przypadkach prawdopodobną drogą transmisji HIV były kontakty seksualne między mężczyznami (MSM), co stanowiło 22% wszystkich zgłoszonych przypadków. W 51 przypadkach zakażenia HIV (stanowiących około 5% zakażeń) jako prawdopodobną drogę zakażenia wskazano ryzykowne kontakty heteroseksualne, natomiast w 18 przypadkach – stosowanie środków odurzających w iniekcjach (IDU); było to 2%. Brak danych w zakresie prawdopodobnej drogi zakażenia dotyczy 730 przypadków (71% zgłoszeń).
Pierwsze przypadki choroby znanej dziś jako AIDS opisano 5 czerwca 1981 roku. Siedem lat później WHO ustanowiła 1 grudnia Światowym Dniem Walki z AIDS.