Hello, I’m 41!

Dobiłem do 41. roku życia. Niespecjalnie wiem, co myśleć poza tym, czego się już nauczyłem do tej pory i czym nasiąkłem jak gąbka. Fakt jednak, że czas był przemiły. Przez noc wypiłem morze wódki, zdarłem w tańcu podeszwy butów, czułem się jak milion dolarów ze świadomością, że mam ogromne szczęście do ludzi.

Życzenia sypały się od północy. Uśmiechałem się na każde piszczenie telefonu. To miłe, że komuś chce się napisać choćby dwa słowa „wszystkiego najlepszego”. Jasne, że (jak to ktoś pięknie napisał) „twarzo – książka” terroryzuje wiadomościami o urodzinach wszystkich dookoła, sam z tego korzystam – nie mniej jednak przecież komuś mogło się nie chcieć poświęcić chwili, no nie?

No nic na to nie poradzę, bo nawet nazwisko jest przeciw Tobie – Stara i do tego piętą! Aaaaaaale mówią, że facet się nie starzeje i jest jak wino, im starsze tym lepsze o ile go nie potraktować złą temperaturą, bo zrobi się ocet.

Dlatego kochana życzę Ci zawsze idealnej dla Ciebie temperatury – żadnych gorączek, chyba że sobotniej nocy, żadnych upałów chyba że tropikalnych, żadnych zlodowaceń, szczególnie nie w sprawach sercowych, bo tu powinno pornować i dusić aż topnieć będzie tylko lód w kieliszku ale i guma na fiucie! Życzę Ci wakacji – ale nie takich na leżaku na piasku na chodniku, gdzie ktoś może wyjebać się rowerem przez nieuwagę, ale takich prawdziwych, z drinkiem w ręce lub szklanką mleka, gdzieś w miejscu gdzie możesz biegać na golasa i nie umrze przez to nikt ani nie zdarzą się cuda niestworzone.

Życzę Ci żeby jak do Śnieżki zlatywały się do Ciebie ptaszki, ptasiory i sisiory na sam tylko dźwięk Twojego głosu i śpiewu. Życzę Ci żebyś się pomarszczył na mordce tak bardzo od kurzych łapek spowodowanych śmiechem i radością, żeby ludzie Ci zazdrościli i mówili – jak ja go kurwa nienawidzę za to że jest szczęśliwy… (…) A no i życzę Ci dużo zdrowia – żebyś mógł to wszystko zrobić i żebyś mógł dalej umilać swoim jestestwem żywot swoich przyjaciół i wkurwiać dalej wrogów. A no i nieważne ze 41, miej tyle na ile się czujesz, ale jeśli czujesz się na więcej to przynajmniej masz więcej czasu na przyzwyczajenie się że za 20 lat będzie tak samo cudnie.

Za wszystkie życzenia serdecznie dziękuję. Przyjdzie czas, że w domu spokojnej starości będziemy wspólnie grać w warcaby i ścigać się na chodzikach. :*